Archiwum 03 sierpnia 2004


sie 03 2004 nie mogę...
Komentarze: 6
Łzy same cisną się do oczu, gdy tylko usłyszę jego imię albo ksywkę. Każda myśl przypomina piękne chwile.... Nigdy nie zapomnę żadnej z nich, jego zapachu, głosu, smaku jego ust :(

Liczę dni... od jutra 14 - 2 tygodnie a minęło dopiero 12 dni :( To wszystko wydaje się wiecznością... np. to że z nim chodzę 3 miesiące a ta pierwsza randka była tak dawno......... ehhhh nie ma go już tak długo :(

Pamiętam, czasem jak byłam z nim miałam dziwne uczucie. Patrzyłam mu w twarz i uświadamiałam sobie dziwność tego przypadku. Przecież ja przytulam obcego człowieka i co gorsza ja go kocham! Przedtem go nie znałam, nie był nawet moim kolegom, nie byliśmy nawet na cześć aż tu nagle taka odmiana. Kochamy się i jesteśmy razem. Tak nagle, w takim krótkim czasie... Nie mogę bez niego wytrzymać... gdybym nie jechała na te durne kolonie jutro, to zobaczyłabym go już w piątek ;( co za pech, przecież piątek jest za 4 dni ;(

Ja tak nie chcę! Muszę do neigo zadzwonić! Może... jutro(?) tak, chyba tak...

paulineczka_14 : :